Numer telefonu do Inżyniera Miasta – (58) 524 45 00, znam na pamięć – dawniej niezwykle często z niego korzystałam, zgłaszając uwagi dotyczące czystości miasta, i mając nadzieję, że jestem pomocna. Od pewnego czasu… nie chce mi się.

Inżynier Miasta i jego aktywnośćW czwartek (14 maja), jadąc z centrum ku obwodnicy, zauważyłam ciało zabitego lisa. Automatycznie pomyślałam o Inżynierze Miasta, ale druga myśl brzmiała: – A może tym razem dam szansę do wykazania się swoją obywatelskością innym mieszkańcom? Nie zadzwoniłam.
Piątek (15 maja), godzina 17:38, ciało zwierzęcia leżało nadal – nie wytrzymałam. Zadzwoniłam. Pan inżynier z uwagą wysłuchał mojego zgłoszenia, które brzmiało:

– Na Armii Krajowej, w kierunku obwodnicy, tuż za wjazdem z ul. Jabłoniowej, leży ciało przejechanego zwierzęcia, najprawdopodobniej lisa.
– Na którym pasie? – usłyszałam pytanie, które każdorazowo mnie denerwuje (może niesłusznie) tak samo, jak pytanie o to, na którym metrze od danego punktu leżą zwłoki. Nie mierzę liczby metrów, nie gwarantuję też, że ciało, w wyniku ruchu pojazdów nie zmieni położenia…

– Dzisiaj leży na prawym, wczoraj było na lewym, nie wiem, gdzie będzie za godzinę – odpowiedziałam oczywiście zirytowana:)

Sobota (16 maja), godzina 9:03. Ciało lisa (teraz już wiem na pewno) – nadal leży, co zgłaszam innemu urzednikowi, tym razem bez potrzeby odpowiadania na bezsensowne (w mojej opinii) pytania.

Sobota (16 maja) , godzina 14:03 – ciało lisa nadal spoczywa a jezdni, tym razem na pasie prowadzącym z Jabłoniowej na Armii Krajowej.

Dzisiaj po Europejskiej Nocy Muzeów i spacerze dla mieszkańców Gdańskie Miniatury, ponownie będę jechała w kierunku obwodnicy, Będę czujna…

Podsumowując – miło jest, kiedy mieszkańcy miasta są aktywni, szkoda, że zdarzają się urzędnicy, którzy do tej aktywności zniechęcają.

AKTUALIZACJA: Tuż przed godziną 19, kiedy jechałam na spacer w ramach Nocy Muzeów, wydaje mi się, że lisa widziałam, kiedy wracałam – już go nie było;)

PS – kiedy jakiś czas temu kilkakrotnie dzwoniłam pod podany numer, wydawało mi się, że słyszałam nowe głosy (w tym kobiecy), i po drugiej stronie „słuchawki” wyczuwałam zrozumienie, żeby nie powiedzieć sympatię. Niestety, od dzisiaj ponownie… nie chce mi się:(

Inżynier Miasta potrafi